Nowa stara odsłona HFT. |
Autor |
Wiadomość |
Jarek
Moderator

Wiek: 48 Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 2391 Skąd: Warszawa Grochów
|
|
|
|
 |
Januszpelle
Janusz

Dołączył: 11 Paź 2012 Posty: 375 Skąd: Zalesie
|
Wysłany: 2016-01-04, 18:42
|
|
|
Odpowiedzmy sobie na kilka pytań:
1) Jaka postawa strzelecka uznana jest za najtrudniejsza?
Odp: W kolejności od najtrudniejszej A) stojąca. B) klęcząca. C) leżąca
Dlatego dogrywki przeprowadza się na klęczkach i stojakach, by nie trwały zbyt długo.
2) Dlaczego na zawodach jest mało nowych uczestników, skoro w Polsce 1000 osób w miesiącu kupuje wiatrówki?
Odp: A) Nikt nie chce się ośmieszyć słabym wynikiem. B) Bo dla zachęty nie zwalnia się z opłaty startowej na 1 zawodach. C) Bo.... nie mogę trafić w cel, bo jest "ciężko".
3) Dlaczego z 11 "starych" bywalców Siekierek, tego dnia strzelało sylwetki trzech?
https://www.facebook.com/...07812890&type=1
Odp: A) Bo jest to trudna dyscyplina. B) Bo trzeba dużo trenować. C) Bo nie mam czasu na trening tak jak inni.
Jeżeli odpowiesz Jarku na te trzy pytania inaczej niż powyżej, tzn. pozytywnie, to będzie oznaczało jakąś szansę dla tej dyscypliny.
W przeciwnym razie będą to zwyczajne zawody sylwetkowe strzelane przez 5 osób.
Ps. Proponuję ankietę / zabawę.
Niech każdy, kto to przeczytał odpowie np. 1) = a. 2) = c. 3) = d "czyli inne"
Zobaczysz ile będzie wszystkich odpowiedzi i jakie? Czas trwania jakieś 2 tygodnie.
Jeżeli ktoś nie będzie chciał odpowiedzieć na pytania, proszę niech tylko wpisze w temacie
"Przeczytałem" |
|
|
|
 |
Jarek
Moderator

Wiek: 48 Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 2391 Skąd: Warszawa Grochów
|
Wysłany: 2016-01-04, 20:58
|
|
|
Janusz to wszystko prawda co napisałeś, jesteś strzelcem z dużym doświadczeniem dlatego wiesz co piszesz. Dla mnie największą zachętą jest uproszczenie zasad i punktacja zero jedynkowa. Jak wiesz mało strzelam ale ta uproszczona formuła zawodów zainteresowała mnie i tak sobie pomyślałem że chciałbym się w niej sprawdzić tak dla samej frajdy spróbowania czegoś innego, ponieważ np. FT nie jest dla ,mnie na dzisiaj interesującą dyscypliną. |
_________________ STEYR LG 110 FT:) + Zeiss CONQUEST 4.5-14x44
http://www.youtube.com/watch?v=LuVLjAhsw-w |
|
|
|
 |
Inex
Paweł

Wiek: 42 Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 176 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-01-05, 15:19
|
|
|
Jestem w 100% za !!!
Nie widziałem myśliwego, który targa ze sobą matę strzelecką a jak chce strzelić to uważa, żeby czasem spust nie przekroczył linii pnia czy innej naturalnej podpory dla strzelca.
Reguły HFT jak dla mnie są kompletnie "z dupy" i nie mają nic wspólnego z prawdziwym polowaniem.
Ja już się przestawiłem i będę lobbował za FHC. Mało tego, wytrę HFT ze słownika
Nie ma nowego HFT! Jest FHC!
Reguły są zajebiste. Położysz figurkę masz punkt, nie położysz to wypier.. z zerem bez kombinowania, że coś było słychać i to na pewno blacha a nie dzięcioł.
Tak samo z kilzonami, może być każda.
Z takimi zasadami nawet przekonam się do uczestniczenia w zawodach bo w końcu będę mógł zabrać tylko karabin i śrut i nie przenosić maty i poduszki ze stanowiska na stanowisko.
A tak poza tym to
DARZ BÓR |
|
|
|
 |
Tomasz
Wiek: 63 Dołączył: 08 Wrz 2012 Posty: 162 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-01-05, 17:10 Zawody "Bi" ?
|
|
|
Po lekturze powyższych postów, pomyślałem sobie o rozegraniu zawodów w "Formule Bi".
Mam na myśli strzelenie jednej kolejki, na tym samym torze wg reguł HFT, a drugiej wg FHC. Taki eksperyment pozwoli na porównanie, która "wersja" bardziej odpowiada Strzelcom, którzy wahają się, czy w ogóle brać udział w zawodach.
Może, korzystając z uprzejmości Kolegi Januszpelle, udało by się to zorganizować w Zalesiu ?
Termin proponuję raczej wiosenny, tak aby w "grillowej atmosferze" omówić swoje wrażenia z takiego eksperymentu.
Punktacja łączna, oddzielna, inne propozycje regulaminowe, to oczywiście do uzgodnienia. |
_________________ Tomek |
|
|
|
 |
Conrad

Wiek: 61 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 872 Skąd: Warszawa, centrum
|
Wysłany: 2016-01-06, 14:48
|
|
|
Taa... a świstak siedzi i zawija sreberka
Już widzę chmarę strzelców garnących się do strzelania stojaków, szczególnie fi 15 na 40 metrze
Jak słusznie napisał Janusz każdy kto ma chęć poćwiczyć stojaki ma do dyspozycji strzelanie sylwetek. Konkurencja czysta i klarowna, punktacja 0/1 i czego tu szukać. Tylko trenować i strzelać zawody, a chętnych jakoś niewielu
Kto komu każe dźwigać maty czy poduchy? Przecież to nie jest element obowiązkowy. Ja mam, a często strzelam bez.
Jedyne co z tego rzeźbienia mi się podoba i o czym już od dawna myślałem to faktycznie przejście w HFT na punktowanie 0/1. Znacznie prościej liczyć, odpadają dyskusje blacha czy dzięcioł no i główny powód odpadają problemy z bałwankami, wiewiórkami trzymającymi orzeszek czy świeczkami itp. Celem może być w zasadzie sam lizak.
Pozdrawiam Koleżeństwo i aby do wiosny |
_________________ Konrad, pozdrawiam |
|
|
|
 |
Jarek
Moderator

Wiek: 48 Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 2391 Skąd: Warszawa Grochów
|
Wysłany: 2016-01-06, 15:17
|
|
|
Tutaj się z tobą Conrad i Januszem nie zgodzę strzelanie sylwetek to nie jest to samo co strzelanie do figurek w różnych okolicznościach przyrody z pozycji stojącej. Idąc tym tropem ktoś może za niedługo napisać że strzelanie do tarczy z pozycji stojącej to tao samo co FHC. |
_________________ STEYR LG 110 FT:) + Zeiss CONQUEST 4.5-14x44
http://www.youtube.com/watch?v=LuVLjAhsw-w |
|
|
|
 |
Inex
Paweł

Wiek: 42 Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 176 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-01-06, 21:06
|
|
|
To nie jest to samo co sylwetki ponieważ można się podeprzeć i wykorzystać do tego każdą naturalną podporę a w sylwetkach podparcia mieć nie można. Czyli strzela się tak jak jak na prawdziwym polowaniu stojąc lub klęcząc, opierając całego siebie lub tylko karabin.
Myślę, że kłaść będą się tylko Ci, którzy za bardzo balowali przed zawodami
Zasady HFT są kryminogenne. Byłem na zawodach i widziałem spory i dyskusje czy było trafienie w figurkę czy nie. W FHC zasady są proste, że się tak wyrażę "jak chuj", albo stoi albo leży.
Jak się komuś nie podoba korelacja do organu płciowego to można również powiedzieć, że zasady są binarne, 0 albo 1.
Jak to mówi Korwin
- Proste? Proste!
Darz Bór |
|
|
|
 |
Conrad

Wiek: 61 Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 872 Skąd: Warszawa, centrum
|
Wysłany: 2016-01-06, 21:47
|
|
|
Inex, no przecież napisałem:
Cytat: | Jedyne co z tego rzeźbienia mi się podoba i o czym już od dawna myślałem to faktycznie przejście w HFT na punktowanie 0/1. Znacznie prościej liczyć, odpadają dyskusje blacha czy dzięcioł no i główny powód odpadają problemy z bałwankami, wiewiórkami trzymającymi orzeszek czy świeczkami itp. Celem może być w zasadzie sam lizak. |
Natomiast co do podpierania się / karabinka to raczej tam tendencja była: wolne łokcie i żadnych podpórek chyba że coś się już zmieniło bo czas jakiś temu przestałem ten wątek śledzić.
Jarku, oczywiście że nie to samo ale zbliżone. Natomiast nie widzę zbyt wielu chętnych do strzelania stojaków, a w związku z tym chętnych do organizowania takich zawodów.
Trzeba zapytać Andrzeja, niech pomyśli czy przy okazji naszych zawodów WKFT nie zrobić w formularzu opcji takich zawodów i jak będzie choć kilku chętnych to niech strzelają tor wg takich zasad? Ale to decyzja Zarządu. |
_________________ Konrad, pozdrawiam |
|
|
|
 |
Inex
Paweł

Wiek: 42 Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 176 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-01-07, 12:59
|
|
|
Strzelać z wolnych łokci kilzony 15 i 20 na 40m to nie sport tylko hazard i przede wszystkim szkoda na to czasu i śrutu bo to nie umiejętności tylko fart.
To by było po prostu bez sensu. |
|
|
|
 |
Januszpelle
Janusz

Dołączył: 11 Paź 2012 Posty: 375 Skąd: Zalesie
|
Wysłany: 2016-01-07, 17:18
|
|
|
Specjalnie się nie udzielam, bo chcę podsumować wszystko za 1,5 tyg.
Dla niewtajemniczonych wypisałem skrót mini regulaminu FHC.
Zapraszam do komentowania.
FHC to nie piknik to twarda walka na torze, walka nie tylko z wiatrem czy odległością ale z własną kondycją i odpornością psychiczną.
HC to "odmurowanie" i "odjaszczurzenie" od palika
To pokazanie umiejętności, opanowania i strzelania w klasycznych "myśliwskich" postawach.
FHC nie przewiduje standaryzacji rozmiarów KZ względem dystansu na jakim powinien rozstawiony być cel
Tor może składać się z dowolnej ilości targetów zaleca sie jednak 15x2 (domyślam się, że chodzi tu o dwa przejścia toru składającego się z 15 figurek)
Strefa trafienia może być zasłonięta w 1/4 swojej objętości
Tor na którym rozgrywane są zawody FHC nie musi być "czysty" od traw , gałęzi
FHC to postawa stojąca i klęcząca z wykluczeniem "leżanki"
Dominującą postawą jest postawa stojącą
Strzelec ma możliwość skorzystania z wszelkich udogodnień terenowych, jakie znajdą się w zasięgu wyznaczonego stanowiska.
Od momentu wejścia na stanowisko do oddania strzału nie powinny upłynąć 2 minuty.
FHC to nie piknik to twarda walka na torze |
|
|
|
 |
ReAl
Marek

Wiek: 47 Dołączył: 03 Lip 2013 Posty: 139 Skąd: spod miasta
|
Wysłany: 2016-01-09, 18:43
|
|
|
Inex napisał/a: | Jestem w 100% za !!!
Nie widziałem myśliwego, który targa ze sobą matę strzelecką a jak chce strzelić to uważa, żeby czasem spust nie przekroczył linii pnia czy innej naturalnej podpory dla strzelca.
Reguły HFT jak dla mnie są kompletnie "z dupy" i nie mają nic wspólnego z prawdziwym polowaniem.
Ja już się przestawiłem i będę lobbował za FHC. Mało tego, wytrę HFT ze słownika
Nie ma nowego HFT! Jest FHC!
Reguły są zajebiste. Położysz figurkę masz punkt, nie położysz to wypier.. z zerem bez kombinowania, że coś było słychać i to na pewno blacha a nie dzięcioł.
Tak samo z kilzonami, może być każda.
Z takimi zasadami nawet przekonam się do uczestniczenia w zawodach bo w końcu będę mógł zabrać tylko karabin i śrut i nie przenosić maty i poduszki ze stanowiska na stanowisko.
A tak poza tym to
DARZ BÓR |
Pablito doceniam Twój entuzjazm ale pozwolę sobie mieć odrębne zdanie ponieważ:
1.Nawet w FHC nie pozwolą Ci mieć spust za dozwoloną linią strzału ( inna sytuacja rodzi patologie i kombinatorstwo )
2.Byłem na kilkunastu ( ba może nawet kilkudziesięciu ) zawodach i nigdy nie byłem uczestnikiem ani tez świadkiem jakichś zażartych dyskusji o to czy blacha była czy nie. Zwyczajnie przyjmuje się to na słuch / obserwację a nawet ( o zgrozo ) na deklarację strzelającego - powtarzam nikt, nigdy przy mnie jakiejś afery z tego powodu nie kręcił.
3.Co do pozycji strzeleckich-jasne zgadzam się, że myśliwy nie bierze maty i rzadko ( albo w ogóle ) nie strzela z tzw. leżaka ale mam wrażenie, że poza jednym członem nazwy i niektórymi figurkami symbolizującymi zwierzęta ( zresztą naleciałość od fajfokloków, u nas trend wyraźnie ewoluuje w kierunku strzelania do wszystkiego co podpowie wyobraźnia - vide figurki ŁGS ze "Stalingradu" czy najnowsze Poznaniaków ) HFT od dawna nie jest już namiastką polowania. Zresztą wiesz z aluminiowym Steyrem na polowanie -a fuj :)
4.Duża część hejterów wiesza psy na regulaminie HFT - ze rozbudowany, że bzdurny, ze reguluje wszystko w centymetrach ale jakoś dziwnie zapomina się, ze jego kształt i forma jest niestety odpowiedzią na kombinację uczestników w pomaganiu sobie w osiąganiu lepszych wyników. Jestem skłonny się założyć, że ten tak chwalony za prostotę regulamin FHC również nie przetrwa próby czasu ( o ile sama dyscyplina wcześniej nie zakończy kariery )
5.Wszystko tak naprawdę sprowadza się do oczekiwań i zaspakajania potrzeb - ja np. jestem leniwy i zwyczajowo brakuje mi czasu ( i chęci również :) ) na rzetelny trening a postawa klęcząca a zwłaszcza stojąca tego mocno wymagają. Nie mam przy tym aspiracji na zostanie miszczem więc "bawię" się tym dla zabicia czasu, relaksu i spędzenia czasu z grupą pozytywnie zakręconych :). Satysfakcja z tej zabawy jest wtedy kiedy trafiasz więc jak wymyślą zawody wyłącznie klęcząco- stojące to obawiam się , że moja noga na nich nie postanie i jestem również przekonany, że nowych twarzy ta formuła nie przyciągnie :) |
_________________ Sztejer + cajs |
|
|
|
 |
lutek
lutek
Wiek: 46 Dołączył: 13 Maj 2011 Posty: 54 Skąd: warszawa praga
|
Wysłany: 2016-01-09, 23:35
|
|
|
Ja osobiście to docelowo bym uprościł wszystko na maksa. System 0-1,brak palików tylko bramka jak w ft, strzelasz z postawy jaką sobie sam wybierasz żeby trafić w cel: leżak,klęczak,stojąc, podpierasz jak masz o co. Dystans do 41 m wielkości KZet i dystans do nich takie jak ustawi organizator. Chcesz matę żeby się nie upaprać to masz. Tyle wg mnie w tej kwest.( a tak a propos wiecie kto to syn wiatru i kurzu? -- TUMAN), człowiek orkiestra to po prostu CYMBAŁ |
_________________ lutek |
|
|
|
 |
Toost
cichociemny

Dołączył: 09 Lis 2008 Posty: 601 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-01-10, 22:09
|
|
|
Jak ma być powrót do "korzenia" i coś na wzór myśliwego to powinni dopuścić pastorały. Każdy by strzelał ze stojaka. |
_________________ pozdrawiam Tomek Toost
Tx200HC i CP |
|
|
|
 |
Inex
Paweł

Wiek: 42 Dołączył: 22 Lip 2013 Posty: 176 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-01-11, 16:07
|
|
|
Tak nawiązując do tych jedynych zawodów, w których uczestniczyłem zapamiętałem
przede wszystkim skandaliczne zachowanie kolegi NEO (albo NOE). Uderzające było to, że tylko grupa warszawska zwracała mu uwagę natomiast pozostali pobłażali.
Być może taki był cel NEO aby zdenerwować innych i tym samym przełożyć stres na wyniki.
Generalnie patrząc na jego zachowanie i permisywizm innych nabrałem przekonania, że więcej razy stresować się nie chcę a co za tym idzie nie ma sensu uczestniczyć w takich zawodach.
Na tych samych zawodach doszło do powtórzenia strzału. Nie drążyłem tematu, pierwsze zawody, nowicjusz, nikt nie robił zamieszania a strzał powtarzała znana osoba (może dlatego, ze była znana) ...
A wracając do FHC to pomysł tak czy inaczej mi się podoba i nadal będę do niego podchodził entuzjastycznie Widzę w nim po prostu dużą szansę na rozstanie się z matą, która, nie ukrywam, bardzo mnie rozleniwiła
Darz Bór |
|
|
|
 |
|